Ruszamy na przygodę z kajakiem
- jocieplinska
- 7 kwi 2024
- 3 minut(y) czytania
Zanim zaczniesz swoją przygodę z kajakiem, warto przeanalizować kilka istotnych kwestii i poznać wskazówki, dzięki którym aktywny wypoczynek w kajaku stanie się dla Ciebie prawdziwym relaksem.
Ważny jest wybór niezbyt trudnej trasy spływu – rzeka Liwiec położona w Naturze 2000, wspaniale meandrująca, niezbyt głęboka i o spokojnym nurcie sprawdzi się znakomicie podczas pierwszego spływu kajakowego (szczególnie odcinek Liwca od Zaliwia Szpinki do Liwa – powiat węgrowski, województwo mazowieckie jest szczególnie atrakcyjny i dość łatwy do pływania, oczywiście na krótszym odcinku).

Teraz wybieramy kajak – na pierwszy raz powinien to być wygodny, najlepiej dwuosobowy, bezpieczny turystyczny kajak, który ma szerokie, płaskie, stabilne dno. Trochę podobny jest do łódki. Takie kajaki po prostu nie wywracają się przy wsiadaniu czy wysiadaniu, zdecydowanie mniej się chyboczą – np. kajaki Roteko. Żeby płynąć potrzebujemy też wiosła – dobre wiosła – niezbyt ciężkie, aluminiowe, z mocnymi, sztywnymi piórami wzmocnionymi włóknem szklanym. Ma też gumowe osłonki zabezpieczające przed spływającą wodą oraz możliwość regulacji kąta nachylenia piór. Chociaż podczas pierwszej kajakowej wyprawy wiemy tylko, że trzeba tymi łopatkami jakoś zagarniać wodę (przy okazji ochlapując się i uderzając o wiosło towarzysza z kajaka), ale bardzo szybko łapiemy, jak wiosłować, żeby przemieszczać się kajakiem.
Oczywiście pływamy zawsze w kamizelce asekuracyjnej – dobranej do naszej wagi – zapiętej i wygodnej. Warto też zabezpieczyć rzeczy, które mamy ze sobą w kajaku, w wodoszczelnej torbie. Niejeden nierozważny kajakarz utopił smartfona, kluczyki czy inną wartościową rzecz. Absolutnie nie powinniśmy się przejmować tym, jak wychodzi nam ten pierwszy raz z kajakiem, bo wszyscy zaczynają tak samo. Na szczęście nie jest to skomplikowane, czy zbyt wymagające i już po paru minutach spędzonych w łodzi intuicyjnie opanowujemy technikę pływania kajakiem.

Na co jeszcze zwrócić uwagę?
Jak wsiadać do kajaka - dla początkujących kajakarzy jest to dość stresującym moment. W kajakach dwuosobowych mamy przynajmniej ten komfort, że druga osoba może nam pomóc go ustabilizować czy dociążyć. Przed wejściem, kajak należy ustawić prostopadle do brzegu w taki sposób, że co najmniej połowa znajduje się w wodzie lub cały, ale wtedy trzymamy za burtę, żeby kajak nie odpłynął bez nas.
Pierwsza wsiada osoba zajmująca miejsce z tyłu – cięższa, a gdy waga kajakarzy jest porównywalna, warto umieścić bagaż w tylnej części, żeby łatwiej było nawigować. Osoba znajdująca się z tyłu w głównej mierze jest odpowiedzialna za sterowanie kajakiem. Gdy pierwsza osoba zajmie już swoje miejsce, wsiada drugi kajakarz. Wchodzenie do obciążonego kajaka jest o wiele łatwiejsze, a osoba z tyłu stabilizuje kajak wiosłem zapierając się o brzeg lub dno. Najlepiej wsiadać z ugiętymi nogami i obniżonym środkiem ciężkości – kucając, gdyż to zminimalizuje chybotanie.
To teraz w drogę, a właściwie rzekę. Już poczuliśmy się dość pewnie – kajak nie wywraca się, nurt jest spokojny, powoli posuwamy się naprzód. Powoli wiosłujemy i wychodzi nam coraz lepiej. Zaczynamy czerpać przyjemność ze spływu.
Żeby jednak nie zgubiła nas za duża pewność czy wręcz brawura. To jednak rzeka – zbiornik wodny o zróżnicowanej głębokości. Pamiętajmy, aby nie chwytać się wystających z wody konarów czy brzegu. Nie wstajemy w kajaku, nie wykonujmy w nim zbyt gwałtownych ruchów. Nie bujajmy łodzią i utrzymujmy swój środek ciężkości w łodzi. Odrobina rozwagi, a unikniemy przemoczenia.
Zwracamy też uwagę na innych kajakarzy (a zdarzają się naprawdę różni) – nie zderzamy się z innymi kajakami, zwalniamy lub przyspieszamy, przepuszczamy – podobnie jak na drodze. Uprzejmość i życzliwość, wyrozumiałość dla początkujących i dla wszystkich spływ kajakowy będzie prawdziwym relaksem i przyjemnością.
Już po pierwszym spływie nabierzemy pewności, a pływanie kajakiem stanie się dla nas prawdziwą przyjemnością, a kajakarstwo być może stanie się naszą pasją.

Comentarios